wtorek, 23 czerwca 2015

#7 Dziesięć płytkich oddechów

Kolejna pozycja na dziś to Dziesięć płytkich oddechów K. A. Tucker
Taaaak, co tu dużo pisać .. tak naprawdę nie wiem sama co o tej książce sądzić.
Porusza trudne tematy pokazuje,że życie nie jest proste i przyjemne.
Myślę, że każdy z nas ma jakieś wewnętrzne blizny i trudno jest się nimi dzielić nawet z najbliższymi osobami. Jednak pojawia się taki ktoś dla którego mamy chęć otworzyć całe serce... a i ta osoba potrafi zawieść.
Książka pokazuje jak jeden niezbyt mądry pomysł może odebrać nadzieje na lepsze jutro osób, które niczym nie zawiniły, ale gdy rozpamiętujesz przeszłość nie możesz iść do przodu.
Warto przeczytać, by uświadomić sobie jak możemy wyrządzić komuś krzywdę ,a przy okazji również samym sobie.






Recenzja oficjalna :
Jak sobie poradzisz kiedy na Twoich oczach świat rozsypuje się na kawałki? Co zrobisz kiedy wszystko idzie źle? Kiedy ból rozsadza Twoją duszę? Po prostu oddychasz. Dziesięć płytkich oddechów…
Kilka lat temu życie dwudziestojednoletniej Kacey Cleary rozpadło się na kawałki. Wraz z młodszą siostrą Livie, z biletami autobusowymi w kieszeni, wyruszają do Miami.
Goniąc za marzeniami i uciekając przed koszmarem, dziewczyny trafiają do apartamentowca niedaleko plaży. Rozpoczynają nowe życie.
I wszystko przebiegałoby zgodnie z planem, gdyby Kacey nie spotkała Trenta Emersona z mieszkania 1D.
Zamknięta w sobie Kacey nie chce niczego czuć. Tak jest bezpieczniej. Dla wszystkich. Jednak w końcu ulega, otwiera serce i zaczyna wierzyć, że może pozostawić za sobą koszmarną przeszłość, by zacząć od nowa. Niestety okazuje się, że nie tylko Kacey kryje tajemnicę. Pozornie perfekcyjny mężczyzna ukrywa prawdę o wydarzeniach, których nie da się wybaczyć. Odkryta przeszłość Trenta sprawi, że Kacey powróci w przerażający mrok i samotność.
Piękna powieść o bliznach, o których nie można zapomnieć, o winie, której nie da się odkupić i o światełku w tunelu, które sprawia, że nawet najbardziej poraniony człowiek szuka w sobie siły, która pozwoli mu wykonać dziesięć płytkich oddechów…

W następnych wpisach zawarte będą kolejne części tej serii, więc zapraszam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz